Archiwum miesiąca: luty 2018

Dlaczego Remigiusz Mróz?

Nie mam ani jednej jego książki. Posiadam wyłącznie audiobooki, więc można powiedzieć, że w Mrozie jestem raczej osłuchany niż oczytany. A jednak to jest autor, który w ostatnim czasie towarzyszy mi tak często, że zacząłem się zastanawiać nad fenomenem odbioru … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Wyspiański.

Wyspiański jako artysta fascynował mnie od dawna, szczególnie przy peregrynacjach krakowskich, wędrówkach chaotycznych po mieście, tych letnich sobotnich czy zimowych przez Szpitalną, gdzie Hotel Pollera z secesyjnymi witrażami malarza.  Witraże Wyspiańskiego w kościele franciszkanów, z najsłynniejszym „Bóg ojciec” zawsze będą … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Hawana. Podzwrotnikowe delirium.

Kiedy wyjdziesz z ponurego lotniska w Hawanie, zanim wymienisz pieniądze (pamiętaj, że musisz mieć euro, bo za dolary ściągną ci specjalny podatek), zapalając pierwszego po dłuższym czasie papierosa, ogarniając wzrokiem ciemność i zachmurzone niebo, jedyną egzotyką zdają się być słynne … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Wspinacze.

Wróciła moda na czytanie o górach wysokich. Książkę o Wojciechu Kurtyce zamówiłem zaraz po jej ukazaniu się, ponieważ ten legendarny alpinista od zawsze był mi najbliższy, pośród całej rzeszy himalaistów. Imponowała mi jego filozofia górska i jakiś rodzaj mistycyzmu, który … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

„Cienie” Wojciecha Chmielarza

Mój ambiwalentny stosunek do kryminałów Wojciecha Chmielarza, nie przeszkadza mi ich czytać, a pochwalne recenzje z wszystkich stron jeszcze bardziej utwierdzają w przekonaniu, że o ile Chmielarz wart jest mszy, to jednak do doskonałości sporo mu brakuje. I nie zasiadam … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

„Dziecko” Fiony Barton

Bałem się rozczarowania i podświadomie czułem niechęć do tej książki, co nie było dobrą zachętą do sięgnięcia po „Dziecko” Fiony Barton. Ale jak już się zgodziłem przeczytać coś z posmakiem opowieści kryminalnej, książkę określaną jako thriller psychologiczny, zachęcony przez wydawców … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz