Archiwa tagu: Bonda

Motyw ukryty. Zbrodnie, sprawcy i ofiary.

Czytanie o autentycznych zbrodniach, dokonanych obok nas, żyjących względnie normalnie, jest  czynnością na wskroś przygnębiającą. To nie to samo,  co najbardziej perfidne czyny wymyślone przez zdolnych lub mniej, autorów, puszczających wodze wyobraźni, żeby nas nastraszyć  i przyciągnąć do lektury. Prawda, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Bonda upadła.

Doprawdy można stracić cierpliwość do ukochanej kobiety, zwłaszcza z krwisto pomalowanymi ustami, w tej swojej stylizacji sukniowo-wampowej, kiedy pokładasz w niej nadzieję na miłość po kres, a co rusz nękają cię wątpliwości co do jakości jej prozy, i co gorsza, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Bonda płonąca.

Nieubłagany czas dopadł nas z trzecią Bondą. A jeszcze  nie tak dawno krzywiłem się nad „Pochłaniaczem”, a potem podziwiałem „Okularnika”. I miało być jeszcze lepiej podczas czytania „Lampionów”, gdy tymczasem zapachniało porażką. A może to jedynie porażka subiektywna? Ogromna machina … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Bonda na topie.

Katarzyna Bonda nie dostała w tym roku nagrody Wielkiego Kalibru, za to czytelnicy bezdyskusyjnie uznali ją za najlepszą w swoim plebiscycie i uhonorowali za powieść „Pochłaniacz”. Kontynuacją „Pochłaniacza” jest „Okularnik”, druga część przygód profilerki Saszy Załuskiej. Bonda postanowiła napisać cztery … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , | Dodaj komentarz

Dwie Bondy.

Śniła mi się Bonda, Katarzyna Bonda. Kiedy w nocy nie mogąc zasnąć, układałem w myślach, co też mógłbym napisać o wydanych nagle jej wcześniejszych kryminałach, nie przypuszczałem, że zawładnie również moim snem. Te dwa kryminały, które zamówiłem, choć wmawiałem sobie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , | Dodaj komentarz

„Do zobaczenia w zaświatach” Pierre Lemaitre.

Te francuskie nazwiska niełatwo zapamiętać, ciężko wymówić, a kiedy przychodzi je zapisać, trzeba ukradkiem zerknąć na egzemplarz książki, która zawsze leży za daleko. Lemaitre już zdobył moje serce – „Alex” i „Ofiarę” przeczytałem ze smakiem, znalazłem im godne miejsce na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , , , , , , | Dodaj komentarz