Archiwa tagu: Robert Małecki

Skrzep

Znużyłem się niebotycznie przy kolejnej odsłonie losów Grossa, jakby autor wałkował wciąż to samo, te herbatki Lipton i zdrowie komisarza. Końcówka z okularami  naciągana, bo można było to łatwiej sfinalizować, a nie  kusić się  na ryzykowne podchody. Miałem inny pomysł … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Małecki puszcza wiatry

Nie ustają zachwyty nad najnowszym kryminałem  Roberta Małeckiego i ja pamiętając Grossa, dałem się nabrać na te pienia, choć niedawny „Wstyd”, to jednak było jakieś nieporozumienie, a  bawienie się autora  ponownie psychologią kobiety, nie  wróżyło niczego dobrego. „Wiatrołomy” zawodzą  praktycznie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Wstyd

Kryminał  Roberta Małeckiego  nie zachwyca, choć zachwycać miał, cofa raczej autora do jego debiutanckich  przygód  Marka Benera, gdzie pisarz wprawiał się do napisania później najlepszych fragmentów  historii Bernarda  Grossa. We Wstydzie widać jak na dłoni  spękany talent Małeckiego, który może … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Czerwony świt i Skaza

Zachciało  mi się wreszcie czegoś normalnego, jakiejś historii kryminalnej, współczesnej, i najlepiej sprawdzonych autorów. Najnowszą przygodę z Niną Warwiłow Jędrzeja Pasierskiego miałem obiecaną z Wydawnictwa Czarne, ale chyba dziewczyny zapomniały i książka nie dotarła, mówi się trudno  i składa zamówienie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Zadra Robert Małecki

Robert  Małecki ponownie wciągnął mnie w świat  i rzeczywistość miasteczka niedaleko Torunia, gdzie rozgrywa się akcja trylogii o komisarzu Bernardzie Grossie. Zaintrygowała mnie ta Chełmża do tego stopnia, że pobłądziłem trochę jej uliczkami w okolicy Rynku, wykorzystując do tego Street … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz