Archiwum miesiąca: grudzień 2012

Nie mogę sobie odmówić …

„… Na kwadratowym dziedzińcu padało, kwadratowe niebo wyglądało jak grymas robota lub boga stworzonego na nasze podobieństwo, na trawniku parku ukośne krople deszczu ześlizgiwały się w dół, ale równie dobrze mogły ześlizgiwać się w górę, następnie ukośne (krople) przeistaczaly sie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Noworoczne postanowienia.

Obiecałem przeczytać „Ojca.prl” przed świętami a nie o nim napisać. Z obietnicami tak jest, że czasem nie pamięta się własnych, za to źle rozumie cudze – co wtedy robić, matko bosko, co robić, kiedy się rozmijasz a spotkać chcesz? Nic … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Dlaczego wracamy do Prousta. (wracam)

Zastanawiałem się, słuchając audiobooka „Wojna i pokój”, jak bardzo zanudza teraz Tołstoj swoimi wywodami. Rosjanie zarzucali mu, że w słynnym dziele zawarł za dużo tych nudnych dywagacji o wojnie, moralności, bohaterstwie, że za mało w tym wszystkim historii romansowych Nataszy … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Spotkania autorskie.

„ … spotkałem się z ludźmi. Opowiadałem im różne historie. Jak zwykle pod koniec miałem wszystkiego dosyć i chciałem już iść. To nie była wina ludzi tylko moja. Nudzą mnie własne opowieści, gdy muszę im nadawać formę zrozumiałą dla innych. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Mordercze miasta.

Wydawnictwo „Szara godzina” przysłało mi książkę kolektywu pisarskiego Zbrodnicze siostrzyczki i jak to bywa z literaturą kobiecą, wyłączając Alice Munro, pomyślałem sobie, że pewnie ugrzęznę po drodze i zrejteruję, wciskając książkę pomiędzy już przeczytane, udając, że nigdy jej nie miałem. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz