Nesbo, zdrajco…

Przedzierałem się przez tę opowieść jak przez dżunglę amazońską, wściekły i zniesmaczony, niech to się już skończy, niech pozabijają się wszyscy wreszcie i kiedy z niesmakiem kolejnego poranka , czytam jak Roy wiezie swoją Natali,  nagle  kończy się tekst i „Zatruta krew”. Pretensje mam do Jo, że nie ma Harrego i że to ostatnie nie jest wcale źle napisane, ale że kompletnie mnie nie porusza. Wioska  i bracia, którzy nie wiedzą, że walczą o wszystko, Do tego molestowanie w rodzinie, władza, pieniądze i kobiety, zdrada, miłość – czego więcej potrzeba? A jednak nic nie klei się opowiadaczowi, brniemy przez kolejne rozdziały, trup pada tradycyjnie a Roya jak nie lubiłem, tak dalej mnie wkurwia.

Już „Królestwo” wzbudzało mieszane uczucia i kiedy wyskoczyła ta „Zatruta krew”, zrozumiałem, że Jo szykuje zastępstwo za Holego, którego zamknie  wkrótce, albo już to napisał i tylko trzyma na smyczy.

Historia wioskowych braci, rozpoczyna się w pierwszej części i kiedy zdaje się, że starszy brat będzie chronił zawsze młodszego, ofiarę i przystojniaka, zaczynają się  przepychanki, zdrady, zasady pękają, pojawiają się ofiary, wyrzuty sumienia, kobiety, które zawsze komplikują relacje męskie. W drugim tomie to ta „zatruta” krew każe mordować, a  łatwość rozwiązywania sporów tą metodą, doprowadzi Roya do ostateczności, a to co stało się w finale, nie powinno zaskoczyć wszystkich nawykłych do podstępnych pomysłów pisarza.

Polskie wątki to niezrealizowana podróż do Krakowa, co Jo odkupił opisem  atrakcji Zatoru.  Zanosi się, że będzie trzecia odsłona  wiejskich przepychanek – ciekawe kogo tym razem rozpuści w koparce nienasycony Roy?

Nie czekam z utęsknieniem, przewidując, że Nesbo  wypuści  niezależną pozycję oderwaną od Harrego i Os. Wydarzyć się może w związku z Natali tyle rzeczy, że strach pomyśleć jak w głowie Jo  rodzi  się przewrotna kontynuacja  dwóch pierwszych części kariery braci Opgardów.

Zatruta krew” nie spełnia pokładanych w autorze nadziei, ale to zawsze Nesbo i kolekcja charakterystycznych tomów zyskała nową pozycję i oczekujemy na następną.

Ten wpis został opublikowany w kategorii książki i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.