Archiwum miesiąca: kwiecień 2012

Dureń

          Dzisiaj w księgarni patrzę: Listy Kafki. Podniecenie, ożywienie. Przeglądam. Nagle myśl: łee, jakieś popłuczyny, niedorobione, nieważne, odpadki. Nie kupuję, choć cena 20% obniżona (no ale i tak prawie 50 zł).            Dalej rzuca się na mnie Pilch i Dzienniki. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Jeden komentarz

Dary losu.

          Aż wszedłem na krzesełko żeby się przyjrzeć. Wysunąłem kilka dobrze już umiejscowionych w firmamencie, zdmuchnąłem kurz, który jeszcze nie lepki, ale nieodłącznie z książkami związany, wreszcie odruchowo położyłem na stole. Do was jeszcze wrócę, do was przypadkowych, zapomnianych, odkrytych … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Jeden komentarz