Archiwum miesiąca: styczeń 2012

James Joyce

Finnegans Wake ukaże się po polsku. Niektórzy oblizują wargi z niecierpliwością, ale powiem im: hola, hola. Kiedyś szczytem snobizmu było mówienie od niechcenia, że Ulissesa się przeczytało, co zaręczam Wam, nie było, nie jest wcale, wyczynem skomplikowanym czy nawet uciążliwym. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Jeden komentarz

Rzeźnia w Weronie.

       Dzisiejszy Duży Format, który jak zwykle ukradłem, przywrócił mojej pamięci motywy myślowe z niedzielnego wybiegania czternastokilometrowego, kiedy to dźgała mnie drażniąco myśl, że nikt już Dzienników Gombrowicza nie czyta. Nikt, poza rzecz jasna studentami filologii naszej, ich nauczycielami, oraz … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | 2 komentarze

Nesbo.

   Jo Nesbo wygląda jak dopiero co wypuszczony z więzienia buntownik. Umysł analityczny, dokładny, pedantyczny z poczuciem humoru. 51 lat. Kręciłem się wokół tego Nesbo parę miesięcy, nie wierząc w skandynawski wybuch kryminalny, bo jeden Mankell w zupełności zapewniał rejonowi … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Jeden komentarz