Archiwa tagu: Marek Krajewski

Czas zdrajców

I ponownie Marek Krajewski  – pomimo narzekań  i utyskiwań  na „Demonomachię”, a także schematyczność kolejnych książek, niczym papierosowy nałóg  wraca do mnie autor z kolejną szpiegowską przygodą Popielskiego. Wracamy  do niemieckiego Breslau i  tym razem, ulubiony kiedyś antykwariat na Szewskiej, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Mock pożarty przez Molocha Breslau

A więc tak Eberhardzie, wracamy do mrocznego Breslau, gdzie  w burdelu przy Białoskórniczej odbywają się seansy, których  nie chcielibyśmy oglądać, a  tobie dają wyobrażenie  gdzie mieści się sedno zła, które twój autor  wyświetla nam sugestywnymi opisami, zaczynając od  misterium grozy … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , | Dodaj komentarz

Ludzkie zoo.

Tradycyjnie w drugiej połowie roku, Marek Krajewski wydaje swój kryminał, którego nie można przeoczyć, nie można zignorować, bo jest jak nałóg papierosowy, nawracający i uciążliwy, bo choć chcielibyśmy rzucić, to jednak czy warto? „Ludzkie  zoo” to ósma książka o Eberhardzie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Arena szczurów.

Czy gdyby Marek Krajewski zadebiutował „Areną szczurów” odniósłby spektakularny sukces? Rynek polskich kryminałów wypluwa systematycznie książki lepsze i gorsze, ale na szczycie zadomowili się już ci, którzy zaczęli pisać dekadę wcześniej i w tym gronie Krajewski znalazł miejsce klasyka, którego debiutanckie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , , | Dodaj komentarz