Witold Gombrowicz

„Bakakaj”;pierwszy tom słynnego wydania „Dzieł” z roku 1986 przez Wydawnictwo Literackie; to na tamte czasy biały kruk, choć wydany w 20 tys. egz. ale to jeszcze komuna i cenzura cięła zdania z „Dziennika”; kupiłem bardzo przypadkiem w ksiegarni w rynku, do której kiedyś chętnie zaglądałem, a teraz już po co?; Cena jak na wtedy zabójcza bo za 9 tomów 10 000 zł, pamiętam, że nie miałem tyle przy sobie ale pani mi odłożyła; wydanie Gombrowicza w tych czasach to był jakiś zgrzyt w maszynie komunistycznej; Bakakaj to opowiadania, dosyć dziwne, które czytałem, pożyczając ich wydanie z 1957 roku, z biblioteki w W.; kompletnie nic z nich dzisiaj nie pamiętam oprócz może hrabiny Kotłubaj;charakterystyczna czarno-biała obwoluta, która pożółkła na wystawionym na słońce brzegu.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.