„Raj utracony”

John Milton, w przekładzie Macieja Słomczyńskiego, Wydawnictwo Literackie, zielona okładka, z obwolutą, podłużna i wąska, z 1986r i nakład, który oczywiście i tak nie był wystarczający: 30 000 egz.jest to coś genialnego w literaturze, ślepy Milton dyktuje poemat o upadku i odrodzeniu Adama i Ewy; Szatan dostaje się podstępnie do Raju, podsłuchuje rozmowę o jabłku…, Ewa grzeszy dlatego, że oddaliła się od męża, z przekory. XVII- to wieczny drukarz do czytelnika:” Uprzejmy Czytelniku, nie było początkowo naszym zamiarem przydanie Argumentu tej księdze, lecz by zadowolić wielu, którzy go pragnęli, dodałem go, jak i objaśnienie tego, na czym utknęło wielu, czemu Poemat ów nie ma rymów” ;kupiłem książkę w Krakowie w czasach regularnych wyjazdów do Zakopanego, kiedy Kraków był mistycznym miastem a literatura jedyną rozrywką; kosztowała 450 zł.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.