„Intymność” PEON-V MAGART 1992; Laureaci Nagrody Nobla, kolorowa okładka, raczej więcej czerwieni i czerni, twarda oprawa, kupiona w taniej książce, chyba za 10 zł.
Trzy opowiadania: tytułowe, „Pokój” i „Mur”.
Kiedy przeczytałem tę cienką książeczkę zapragnąłem więcej Sartra literackiego, ale spróbujcie coś kupić, albo wypożyczyć z biblioteki.
„Lulu spała nago, bo lubiła ocierać się o prześcieradła, a także dlatego, że pranie dużo kosztuje.”
Bardzo kobieca literatura, przesycona zmysłową fizycznością. Lulu chce zostawić niekochanego męża, ale w ostatniej chwili rezygnuje. Trywialne streszczenie.
Bardzo lubię tę serię i szkoda, że tak mało książek wydało wydawnictwo, które chyba nie prztrwało zbyt długo na rynku.
Doskonale zachowana książka, ładnie wygląda na półce.
Sartre jeszcze tylko w dziennikach wojennych drukowanych w Literaturze dawno temu i autobiograficznej książeczce, o której kiedy indziej. A przecież dobry był literacko.
Sartre… wlaśnie, a ja czytałam ostatnio panią Simone de Beauvoir (Pamiętnik statecznej panienki i Kobieta zawiedziona) i też mi się podobało… i chyba to by mi się też podobało, jak myślisz?
chyba, wszystko lepsze, niż Sarte w czarnym berecie, golfie- jako egzystencjonalista..
Mdłości są nawet, nawet. 🙂
i tym jednym zdaniem strasznego, strasznego narobiłęś mi apetytu na tę książkę, pewnie będę chodzić po antykwariatach ze spojrzeniem szukającym jednej-książki-więcej (albo raczej jednej książki mniej, z tych ,które trzeba przeczytać, ale o tym to już Cortazar 😉 )
katalogi biblioteczne oferują tylko napis „wypożyczono” albo „zaginione”.
(i bardzo bardzo lubię, że podajesz wydania. bo wtedyłątwiej Szukać)
wspaniale..
dla porównania polecam „intymność” hanif kureishi
wydawnictwo: zysk i s-ka lipiec 2001 seria: kameleon