Archiwa tagu: Rok w którym nie umarłem

Zawał

Było śmieszne. Gdzieś fragmenty na szybko, wesołe przekomarzanki  z zachwiania zdrowotnego. Dobrze napisane, zachwyciły, ale w tamtym momencie pomyślałem, że nie udźwignę tematu umierania, szpitali, udręki. Kiedyś był Miron z „Zawałem” , Grynberg  podszedł podobnie pokazując  świat odrębny, świat czyhający … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki | Otagowano , | Dodaj komentarz