Lenin

„Dzieła wszystkie” 41 tomów z 55-cio tomowej edycji, przygotowanej przez Instytut Marksizmu-Leninizmu przy KC KPZR, wydanie polskie na mocy uchwały KC PZPR; tomy ukazywały się od roku 1985 do 1989, przez Książkę i Wiedzę; nakład 20tys. egz.; druk ukończono w grudniu 1989,kupiłem w księgarni w Rynku, obracałem obciążony plecakem i torbą dwa razy; biała obwoluta z niebieskimi napisami – pod nią niebieskie płótno ze srebrnym podpisem autora – pięknie wygląda na półce. W tomie 51-szym karta wycieczki do Tyńca Małego z 13.06.1990r, liczba opiekunów – 3, PKP, oraz polisa z PZU na ten wyjazd: 1 mln zł na wypadek śmierci, 2 mln kalectwa, podpisał Biel.

„Tow. Dzierżyński! Zaczynam się poważnie obawiać, czy nie przeholowano w wydatkach na mój garaż, który – o ile mi wiadomo – znajduje się pod szczególnym nadzorem GPU. Czy nie czas już ograniczyć tę instytucję i zredukować wydatki na nią?”

Bardzo ciekawe dzieła. Nie czytałem.
Ładne zdjęcia. Listy do żony.
Stoją te tomy na regałach i kurzy się na nie – to dobre miejsce.
A tom 16-ty bez obwoluty, bo moje mieszkaniowe sąsiadki, w dawnych czasach, potrzebowały białej kartki do podrobienia zwolnienia lekarskiego i uległem ich prośbom.
Tomy doskonale służyły jako podpory na deski, na których stały inne książki, gdy jeszcze nie miałem półek.
Teraz je odkurzyłem i wędrują na swoje miejsce – pod sufit.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

7 odpowiedzi na Lenin

  1. andy pisze:

    Chłopie, to białe kruki. Parę lat temu musiałem sprawdzić pewien cytat (był przekręcony) i z trudem znalazłem komplet na Koszykowej 🙂

  2. mojeksiazki pisze:

    w dzisiejszej Wyborczej, w dodatku „Wnętrza” na str. 14 można zobaczyć „moje” Leniny, na półce, obok Che.

  3. Masur pisze:

    ha. pamietam jak takie zestawik odnalazl sie w mojej szkolenej bibliotece. Panie bibliotekarki nawet slyszec nie chcialy o sprzedazy. Odkurzyly znalezisko i poswiecily mu osobna polle- zaraz obok sztandaru szkoly :))

  4. obecny pisze:

    I dopiero teraz o tym wspominasz!!??

  5. Megaira pisze:

    Zazdroszczę. Znaczy nie leninów, ale miejsca na książki! Szczęściarz z Ciebie, że masz aż tyle lebensraumu, że możesz sobie na takie ekstrawagancje pozwolić.

  6. Kamienny-Lew pisze:

    Jak pięknie to musi wyglądać.

  7. bociek pisze:

    wszędzie szukam „zeszyty filozoficzne” Lenina!!!

    czy ktoś może mi pomóc?

    czy ktoś je ma?

    pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Skomentuj obecny Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.