Jalu Kurek

Pisma wybrane. „Księga Tatr”, „Księga Tatr wtóra”, „Woda wyżej” – trzy tomy Wydawnictwa Literackiego, z serii gdzie ukazały się jeszcze: Janosik, Młodości śpiewaj, Grypa szaleje w Naprawie i Poezje. Księgi Tatr wydano w 1982 roku, choć ich napisanie dzieli ponad 20 lat. Charakterystyczna obwoluta, nakład 70 tysięcy egz., przyjemnie zakurzone książki, kompletnie nie pamiętam gdzie kupione, zawsze dla mnie mityczne, choć jakby nie do końca przeczytane, raczej studiowane.
Jalu Kurek to kolejny zapomniany pisarz, dobry rzemieślnik, dobry poeta – cóż z tego, dzisiaj nie interesuje nikogo, co poświadczy zerowa ilość komentarzy pod tą notką…
Czytałem namiętnie historię Zakopanego i wybierałem fragmenty dotyczące Witkacego, który w latach 80-tych rządził mym umysłem; ciekawe postacie, ciekawe historie, bieda i Tatry – w tych książkach jest klimat i styl dawnej opowieści.
Te książki zawsze stały u mnie na najlepszych półkach, pamiętam chwile, kiedy je czytałem. Okładki lekko pożółkłe, postrzępione brzegi – papier nie najlepszej jakości i po 20 – stu latach jest żółty i szorstki, prawie ostry. Cena na książkach 330zł za Księgi w 1982, ale już 450 zł za cieniutką „Wodę wyżej”, wydaną w 1988 roku i już tylko w 7 tys nakładu – akcja tej książki dzieje się przed wojną, choć Jalu napisał ją w 1978 roku.
Historia Sabały i słynnych górali bardzo często napisana jest w gwarze:

„Beli chłopcy, beli, ale się mineni
i my się miniemy po malućki kfili”

I tym optymistycznym akcentem…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

7 odpowiedzi na Jalu Kurek

  1. calathe pisze:

    wielkie dzieki, za tak cudny blog!!
    ja co prawda mieszkam za woda i dostep do polskich lektur mam troszke ograniczony… jednak staram sie jak moge, a dzieki Twojemu blogowi wybor ksiazek bede miala troszke ulatwiony 🙂 wielkie dzieki 🙂

  2. calathe pisze:

    to znowu ja:) mam ogromna prosbe… do kilku dni staram sie dowiedziec, kto napisal ten fragment:
    Wieczoru pewnego w jego duszy zrodzi³o siê pragnienie stworzenia pos¹gu „Radoœci, która trwa chwilê”. I w œwiat wyruszy³ na poszukiwanie br¹zu, bo myœli swoje wyra¿aæ umia³ tylko w br¹zie. Ale ca³y br¹z ca³ego œwiata znikn¹³ by³, i nigdzie na œwiecie ca³ym znaleŸæ go nie by³o mo¿na oprócz jednego br¹zowego pos¹gu „Smutku, który trwa ¿ycie ca³e”.
    Otó¿ on sam, w³asnymi rêkami, stworzy³ by³ ten pos¹g i ustawi³ na grobie jedynej istoty, któr¹ kocha³ w ¿yciu. Na grobie istoty tak bardzo kochanej, ustawi³ to dzie³o swoje na znak mi³oœci, która nie przechodzi, i smutku, który trwa wiecznie.
    I na ca³ym œwiecie nie by³o innego br¹zu, jeno br¹z tego pos¹gu.
    I wzi¹³ pos¹g przez siebie stworzony i wrzuci³ go w ogieñ, aby go stopiæ. I z pos¹gu „Smutku, który trwa ¿ycie ca³e”, stworzy³ pos¹g „Radoœci, która trwa chwilê”.
    mysle, ze to Oscar Wilde…jednak nie jestem pewna. przeczytalam wszystkie dostepne mi ksiazki, ale nic nie znalazlam… 🙂 pozdrawiam

  3. margotta pisze:

    Tatry mi się z kolei kojarzą z „Legendą Tatr”. Uwielbiam wracać do tego, zwłaszcza zimą przy pysznej herbacie z sokiem.

  4. albertyna pisze:

    a kto zna „Wpisani w Giewont” Lorda Worcella?
    „Lordzie Worcellu, ptaszeczku mój tęczowy”

  5. elawinia pisze:

    A ja własnie próbuję się dowiedzieć jaka jest powiazanie pomiędzy „Księgą Tatr” oraz „Księgą Tatr Wtórą” . Czy jedna jest kontynuacją drugiej ? Czy wznowionym i poprawionym wydaniem ? Jeśli możesz, pomóz…

    pozdrawiam serdecznie
    elawinia

  6. abcd pisze:

    Kurka, Krygowskiego,Zuławskiego, Długosza…czytają ludzie, którzy charakteryzują sie: smagła twarz, rozwiane włosy, polarek + plecak 🙂
    Zerknijcie tutaj: http://www.topr.com.pl/_forum/watek.asp?w=25933&s=0
    Pozdrawiam 🙂

Skomentuj albertyna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.